Forum PMK
Panowie i Panie jak wiadomo skończył nam się Luty , pracowaliście na treningach. Ja robiłem fochy i tak dalej, ale zapytam was.... Czy wam to potrzebne? Macie zamiar nadal się kłócić się jak bachory? Np.. Jak to dostałeś heada ty lamo i żyjesz lub tak tak jasne jasne czity jak nic..... Dalej zostawiam bez komentarza. Ja wiem , że każdy z was chce być mistrzem i w ogóle . Sądzę , że nie którzy boją się przegrać , poczuć gorycz porażki. . Może się uspokoicie ? O nie bo to nasz Cudowny klan PMK - PMK wymiatacze i cziterzy. Sory u nas mają opinie , że sami cziterzy. Radzę się pogodzić się bo może już nie długo klanu nie być. Wiecie? Kiedyś stare ^[PMK]^ było słabe nosiliśmy tag klanowy taki jak [PMK] Był u nas Gargul ,Adi,Ojciec,Krucjata ( to był skład na samym początku) ktoś tam jeszcze i jak myślicie co dalej? Wszyscy mówili , że takiej atmosfery jak u PMK nigdzie nie znajdziesz , a potem ilu było ludzi? Podać wam dokładną liczbę? Oczywiście 26 ludzi/członków , a teraz co? Właśnie, Nic. Dobra do tematu
Jeśli chcecie treningi to
PROSZĘ W KOMENTARZACH WASZ ROZKŁAD TRENINGÓW!!
Na przykład.
SOBOTA 17.00
NIEDZIELA 13.00
PONIEDZIAŁEK 24.00 ( to jest przykład )
Offline
mi treningi pasują tak jak są do tej pory - jeśli mam limit to jestem na treningach, a jesli mnie może nie być to staram się o tym odpowiednim władzom przekazać, a jeśli nie mam limitu, cóż, mi też sie nie uśmiecha robić sobie 2 tygodniową przerwę w grze. Dziękuje wszystkim o zrozumienie i poparcie! KLAN PMK TO KAŻDY Z NAS!!!
Offline
Sory za lekture ale bede wdzieczny za przeczytanie;)
Wiec moze tak... zaczne co do Twojej wypowiedzi Syn
Teraz juz tak jest ze sa te glupie gadki: "tak jasne,cziter, 6 strzalow i stoisz... itd " ale tego juz nie zmienisz to weszlo w serwy SE jak narkotyk ktory ciagle dziala;/ kazdy musi po swojemu pomarudzic a wiekszosc z nas nie lubi przegrywac i wtedy sie "gotuje" tak jak np ja. Chociaz ja nie raz pozycje przegrana potrafie przyjac z humorem chociaz nie zawsze... o tym swiadczy nasz sparing z KB podczas ktorego bylem wsciekly nie wiadomo na co... skonczylo sie jak wiadomo klotnia z jednym z naszych graczy. W kalnie PMK kiedys byla dobra atmosfera? teraz? ... teraz tez jest, tylko musicie ja stworzyc tylko my jestesmy za nia odpowiedzialni i to my ja tworzymy bo PMK to MY i nikt inny!!! jak sie zejdziemy wszyscy jest fajnie, smiesznie, wszyscy dobrze sie bawia. A pytam Ojca, Syna pamietacie jak zostalo nas 7 na liscie klanowej? w tym 3 aktywnych i nie bylo komu grac? pamietacie jak po TS poszly glosy ze "PMK sie rozpada", "PMK juz nie ma" i co? Potrafilismy sie odbudowac!! Razem z Ojcem postawilem klan na nogi (Syn mial bana wtedy)... nie zapomne rozmowy z nim kiedy powiedzial mi: "Zaitcev nie przejmuj sie, zobaczysz k*rwa ze jeszcze wrocimy i bedziemy mocni, zostan a postawimy ten klan na nogi! " pamietam rozmowe obiecalem Ojcu ze tak zrobimy i tak wlasnie sie stalo w ciagu ok 10 dni lista klanowa zwiekszyla sie do 14 graczy. I co potrafimy? wzielismy sie i dokonalismy swego... Uwierzcie mi na slowo ze za to ze PMK istnieje i za to ze mozecie grac w takim "wielkim" klanie dziekujemy tylko i wylacznie OJCU bo gdyby nie on tego wszystkiego by nie bylo. Ojciec wielki szacun i podziekowanie z mojej strony ze dajesz rade i potrafisz to wszystko podtrzymac mimo tych wszystkich konfliktow i niepowodzen... Jestes zajebisty i trzymaj to tak dlugo jak tylko mozesz!!
A nas wszystkich prosze o zastanowienie sie nad swoim zachowaniem przemyslenie wszystkiego i zrobienie kroku ku temu zeby bylo dobrze, zeby bylo jeszcze lepiej!! Mysle ze ja zrobie pierwszy taki krok ale to jutro. Dowiecie sie wszyscy
Co do treningow to Rada Klanu poczeka na propozycje innych i wtedy rozpatrzymy to jakos;)
Ostatnio edytowany przez Zaitcev (2011-03-01 22:23:25)
Offline